Nie tylko słowami
W piątkowe popołudnie, 10 października 2025 roku, mury Świętokrzyskiej Izby Lekarskiej w Kielcach stały się przestrzenią niezwykłego dialogu między światem medycyny a sztuki. Tłumnie zgromadzona publiczność była świadkiem wernisażu wystawy malarstwa oraz spotkania autorskiego dr Karoliny Serwickiej, którego tytuł – „Nie tylko SŁOWAMI” – doskonale oddawał charakter jej twórczości.
Wydarzenie, zorganizowane przez Zespół do Spraw Kultury, otworzyła doktor Urszula Chonin. Już na wstępie podkreśliła wyjątkowość spotkania, które łączyło w sobie dwie formy wyrazu: potęgę obrazu i siłę słowa.
W rolę osoby przedstawiającej postać artystki wcieliła się dr Iwona Skubida, lekarka dentystka z Sandomierza, a prywatnie jej koleżanka. Jej osobiste i ciepłe słowa nadały spotkaniu unikalny, niemal rodzinny charakter. „Znam precyzję jej dłoni w gabinecie, ale znam też swobodę, z jaką te same dłonie prowadzą pędzel po płótnie” – mówiła dr Skubida, malując przed publicznością portret osoby wszechstronnej, której analityczny umysł lekarza harmonijnie współgra z wrażliwością artysty. To poruszające wprowadzenie stanowiło idealny wstęp do dalszej części wieczoru.
Po tak osobistej prezentacji na scenę zaproszona została sama dr Karolina Serwicka. Dorota Pacholec, nawiązując do hasła przewodniego wystawy – „Są SŁOWA, które leczą. Są OBRAZY, które koją duszę” – rozpoczęła rozmowę z artystką. W trakcie wywiadu publiczność miała okazję zgłębić tajniki podwójnego życia bohaterki: cenionej lekarki i utalentowanej malarki oraz pisarki. Dr Serwicka opowiadała o źródłach swoich inspiracji, o tym, jak medyczna precyzja i empatia w pracy z pacjentem przekładają się na głębię psychologiczną jej malarskich portretów oraz dojrzałość zawartą w książce pt. „Słowa”.
Spotkanie miało charakter interaktywny. Po serii pytań od prowadzącej głos oddano publiczności, która chętnie korzystała z okazji, by dopytać o proces twórczy, o sposoby na godzenie tak wymagających pasji oraz o filozofię stojącą za jej dziełami.
Oficjalną część spotkania zakończyły podziękowania dla artystki za niezwykle inspirującą rozmowę, która udowodniła, że troska o człowieka może przybierać różne formy – zarówno w gabinecie lekarskim, jak i na płótnie czy kartach książki.
Następnie goście zostali zaproszeni do części nieoficjalnej, by móc z bliska podziwiać prezentowane obrazy, porozmawiać z autorką i zdobyć jej osobistą dedykację w książce. Kuluarowe dyskusje trwały jeszcze długo, a atmosfera wydarzenia pokazała, jak wielkie jest zapotrzebowanie na spotkania, które w tak piękny sposób łączą różne dziedziny życia, udowadniając, że w każdym człowieku może drzemać artystyczna dusza.





